Czy to doskonały sposób na zarabianie?
I tak i nie. Zwolennicy powiedzą, że cisza pomaga im się skupić. Przeciwnicy, że to raj dla leserów. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Tak naprawdę wszystko zależy od samodyscypliny i zaangażowania w realizację powierzonych zadań. Mówiąc wprost – nie każdy się do tego nadaje. Co mówią statystyki? 76 proc. Polaków korzysta z pracy zdalnej, jeżeli firma da im tylko taką możliwość. Tak wynika z badań Kantar TNS i start-upu Remote-How, o których napisała „Rzeczpospolita”. Prawdą jest, że rynek pracy ewoluuje na naszych oczach. Pojawia się wiele potrzeb i nowych stanowisk, zmienia się także kultura organizacji. Coraz więcej firm decyduje się na taką formę zatrudnienia. Daje to szereg nowych możliwości, również dla osób z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności. I na tym się skupmy.
Czy to idealna praca dla niepełnosprawnych?
Zdecydowanie. Jeszcze kilka lat temu firmy znacznie chętniej widziały pracownika w swoim biurze, zyskiwały wówczas poczucie kontroli nad jego pracą. Pracownicy natomiast wcale nie tak ochoczo korzystali z opcji tzw. home office, trwając w przekonaniu, że praca w domu wiąże się z wieloma niedogodnościami. Tendencje się odwróciły. Menedżerowie i dyrektorzy przekonali się, że pracownik, który pracuje w domu, wykonuje swoje obowiązki równie dobrze, jak ten w biurze. Zmienił się też sposób myślenia samych pracowników. Trudności, których się wcześniej obawiali, okazały się łatwe do pokonania. Podobnie wygląda sprawa zatrudnienia osób niepełnosprawnych, które chcą wejść na otwarty rynek pracy. Taka forma pracy jest dla nich często optymalnym rozwiązaniem. Zdalna praca z orzeczeniem może bowiem być znacznie łatwiejsza organizacyjnie.
Czy telepraca to też praca?
Jak najbardziej. Pracownik zdalny bywa nazywany telepracownikiem. W pierwszym paragrafie Art. 67 Kodeksu pracy czytamy, że jest to osoba, która wykonuje pracę w określonych warunkach, a efekty pracy przekazuje swoim zwierzchnikom głównie za pomocą nowoczesnych mediów, wykorzystując do tego przede wszystkim maile, telefon oraz rozmaite komunikatory i systemy intranetowe pracodawcy. Pracodawca z reguły udostępnia pracownikowi niezbędny do wykonywania zadań służbowych sprzęt (laptop, telefon, etc.) oraz dane dostępowe do wewnętrznych systemów firmy. To, czy praca odbywa się wyłącznie zdalnie czy też wymiennie – zdalnie i w biurze – jest kwestią indywidualnych ustaleń między stronami. Wiele firm jest otwartych też na takie rozwiązanie.
Czy zdalnie mogą pracować tylko freelancerzy?
Niekoniecznie. Jeszcze do niedawna panowało przekonanie, że praca zdalna jest przeznaczona wyłącznie dla przedstawicieli wolnych zawodów – informatyków, grafików komputerowych, plastyków, specjalistów w dziedzinie SEO, copywriterów czy tłumaczy. Tymczasem, jak pokazuje analiza wakatów, oferty pracy zdalnej (orzeczenie nie stanowi żadnej przeszkody) są skierowane też do asystentów biura, pracowników działu obsługi klienta i administracji, telemarketerów, rekruterów, pracowników przetwarzających dane, analityków czy rejestratorów medycznych.
Czy zarabianie przez Internet przynosi dodatkowe korzyści?
Tak. To zaleta, która daje szereg możliwości.
- Wolność wyboru – trudno porównać swobodę, która idzie w parze z pracą przez Internet, do tej w biurze: elastyczne godziny pozwalające układać życie w bardzo dogodnych ramach, wysoki poziom decyzyjności oraz samodzielności i poczucie wygody, wynikające z faktu, że pracować można np. w dresowych spodniach.
- Regulowane zarobki – dzięki samodzielnej regulacji czasu pracy można dostosowywać wysokość zarobków do własnych potrzeb i oczekiwań.
- Elastyczna mobilność – można pracować z domu, kawiarni, hotelowego leżaka na plaży lub hamaka w lesie. Jedyne, co jest potrzebne, to laptop, telefon i dostęp do Internetu.
- Oszczędność czasu – dzięki możliwości dopasowania czasu pracy do trybu życia, potrzeb oraz wyeliminowania czasochłonnych dojazdów, pracownicy zdalni mają więcej czasu wolnego.
- Swoboda organizacyjna – środowisko pracy można w pełni dopasować do własnych preferencji. Bez względu na to, czy pracownik lubi ciszę, głośną muzykę czy szum drzew. Pracuje dokładnie w takich warunkach, jakie sam wybiera.
- Samodzielność – praca zdalna jest zadaniowa, wynagrodzenie wypłacane jest na podstawie wykonanych obowiązków, z których pracownik rozlicza się z pracodawcą w ustalonych okresach. To, co dzieje się pomiędzy nimi, jest w pełni indywidualną decyzją, normowaną przez zainteresowanego. Co więcej, brak nadzoru oceniany jest jako czynnik motywacyjny, który bardzo pozytywnie wpływa na efektywność pracy.
Wszystko to wpisuje się doskonale w potrzeby osób z orzeczeniem. Towarzyszące niepełnosprawności dysfunkcje, ograniczenia ruchowe, przewlekłe schorzenia i problemy zdrowotne, bywają przeszkodą w wykonywaniu stacjonarnej pracy. Jeśli w okolicy zamieszkania nie ma żadnego zakładu pracy chronionej lub oferowane stanowiska nie wpisują się w predyspozycje pracownika. Rozwiązaniem problemu może być praca zdalna. Dla niepełnosprawnych daje ona to zupełnie nowe perspektywy, które warto wykorzystać.
Czy są jakieś wady?
Są, ale nie takie straszne.
Choć wypunktowane atuty wydają się być przekonujące, praca zdalna ma również minusy. Można nad nimi jednak z powodzeniem zapanować – wystarczy rozsądne przemyślenie strategii.
- Dyscyplina – jeśli jej zabraknie, bardzo łatwo dać się rozproszyć i wciągnąć w zajęcia domowe. Trzeba więc nauczyć się organizacji dnia w taki sposób, żeby wykonywać obowiązki zawodowe zgodnie z terminem. Troszcząc się równocześnie o to, aby nie tracił na tym czas wolny. Dbając o granice pomiędzy życiem prywatnym a zawodowym, trzeba po prostu wytyczyć, gdzie jedno się kończy, a drugie zaczyna.
- Brak kontaktu – jeśli ktoś lubi pracę w ciszy, z dala od zgiełku i rozmów ludzi, to plus. Natomiast jeśli potrzebny jest kontakt i interakcje – tych może podczas pracy zdalnej nieco brakować.
- Przestrzeń biurowa – nie jest potrzebne oczywiście wielkie biuro, ale konieczny jest przynajmniej spokojny „kąt”, jako wygodne miejsce do pracy, w którym domownicy nie będą zakłócać ciszy.
Porozmawiaj z pracodawcą.
O co pytać przy pracy zdalnej?
Żeby przeorganizować swoje życie zawodowe i czuć się w nowej pracy pewnie. Trzeba dokładnie zbadać, czego można oczekiwać od pracodawcy i czego on będzie oczekiwał od pracownika.
- Zapytaj, w jakich godzinach działa biuro, kiedy dostępni są inni pracownicy. Może będzie potrzebny kontakt lub wsparcie bardziej doświadczonych kolegów – jeśli rozminiecie się w godzinach pracy, nie uzyskasz pomocy. Staraj się zorganizować swoją pracę tak, żeby realizować zadania w godzinach pracy firmy.
- Upewnij się, że będziesz mieć możliwość kontaktu, wymiany informacji – jeśli firma zatrudnia zdalnie tylko jednego pracownika, może nie być przygotowana do odpowiedniej organizacji komunikacyjnej, a poczucie wykluczenia ze struktury wcale nie działa motywująco.
- Zbadaj, jakie narzędzia wykorzystuje firma, i upewnij się, że potrafisz ich używać. Zwykle aplikacje, programy, systemy intranetowe są intuicyjne i wystarcza krótkie szkolenie z ich obsługi – to ważne, żeby móc realizować zadania w odpowiedni sposób.
- Dowiedz się, czy firma przewiduje cykliczne spotkania zespołu czy rozmowy z przełożonym – w tworzeniu kultury organizacji; to bardzo istotny element, który wpływa nie tylko na integrację pracowników, ale również efektywność wykonywanych zadań.
- Jeśli nie jesteś pewien, czy praca zdalna sprawdzi się w twoim przypadku, nie skacz na głęboką wodę, zacznij małymi krokami, organizując czas pracy naprzemiennie – wybrane dni w domu, a wybrane stacjonarnie, w biurze. Taki test pozwoli ci sprawdzić, jak sobie radzisz z samodzielną organizacją i normowaniem czasu pracy na swoim terenie, i pokaże, czy praca zdalna wpisuje się w pełni w twoje potrzeby.